Obchody odbyły się przy Pomniku Legionisty, który stanął w Parku Legionów w 2017 r. z inicjatywy Związku. Dr. Tadeusz Bogalecki, znany badacz i edukator młodzieży w zakresie tradycji legionowych przypomniał historię października 1914.
Już 14 października rozpoczął się w Łodzi oficjalny zaciąg do 1 Pułku Piechoty Legionów Polskich. 18 października wkroczyła do Łodzi kompania batalionu Polskiej Organizacji Narodowej, uformowana kilka dni wcześniej w Piotrkowie. W tym samym czasie powstała druga kompania. 18 października, utworzono także w Łodzi Komisariat Okręgu Łódzkiego Polskiej Organizacji Narodowej, którego zadaniem było propagowanie idei niepodległościowych oraz idei Legionów Polskich. Szacuje się, że do legionów zgłosiło się ok 350 łodzian, którzy brali udział m.in. w bitwie pod Krzywopłotami w listopadzie 1914.
Pamięć o Czynie Legionowym upowszechnia w Łodzi m.in. Związek Legionistów Polskich i Ich Rodzin, zrzeszający potomków i krewnych legionistów. Związek powstał w 1999 r. i był bardzo aktywną organizacją. Z uwagi na wiek wielu członków podjął jednak decyzję o rozwiązaniu, a dzisiejsza uroczystość była jego oficjalnym pożegnaniem.
-Przez lata nie podnoszono publicznie zasług legionów. Dzięki nam i wspierających nas organizacjom i instytucjom, wielu wojewodom, marszałkom, prezydentom miasta Łodzi powstało wiele nowych miejsc. Upamiętniliśmy 4 tablicami miejsca ważne dla misji Legionów w Łodzi, 7 takich miejsc powstało natomiast w regionie. Powstał pomnik, który dziś przekażemy w opiece społecznym opiekunom – szkołom podstawowym nr 7,11,113 i 170 oraz 9 Łódzkiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Kończymy działalność, ale wielu z nas będzie nadal aktywnych we współpracy z innymi organizacjami – powiedział dr. T. Bogalecki. Podczas uroczystości wspominano też Lucjana Muszyńskiego, nieżyjącego już członka Związku i pierwszego organizatora miejskich wydarzeń legionowych. Z inicjatywy Lucjana Muszyńskiego odbywał się m.in. coroczny przemarsz śladami legionów, oznaczonymi przez tablice pamiątkowe w śródmieściu Łodzi.
W uroczystości wzięło udział wielu gości, którzy odznaczeni zostali medalami pamiątkowymi za wspieranie Związku w najróżniejszych inicjatywach. Pamiątkowy medal przyznany został m.in. prezydent Łodzi Hannie Zdanowskiej oraz b. wojewodzie Jolancie Chełmińskiej, b. prezydentowi miasta Jerzemu Kropiwnickiemu, marszałkowi województwa Grzegorzowi Schreiberowi, przewodniczącym organizacji patriotycznych oraz czterem szkołom uczestniczącym w inicjatywach patriotycznych.
-Ten dzień jest szczególny i cieszę się, że przybyło tu tak wielu młodych ludzi. Polska i jej piękna historia to powód do najwyższej dumy. Historia legionów stanowi szczególny jej wątek, ponieważ pokazuje jak bardzo liczy się nadzieja, odwaga, hart ducha i gotowość podążania naprzód. Legioniści nie mieli pewności co do sukcesu własnej misji, mieli jedynie wiarę we własne przekonania, ale to ona dodawała im sił. Pod tym względem są dla nas, a zwłaszcza dla młodych ludzi – swoich rówieśników - wielkim wzorem – powiedział wiceprezydent Adam Pustelnik.
-Dzisiejszy dzień jest piękny, a ta rocznica to powód do wielkiej radości. Wolność nie przychodzi łatwo, ale należy umieć się nią cieszyć i korzystać z niej – powiedział przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Marcin Gołaszewski.
Na zakończenie uroczystości członkowie związku spotkali się w Szkole Podstawowej nr 173 na apelu przygotowanym przez uczniów. Tutaj otrzymali również medale Związku oraz dodatkowe wyróżnienie - dyplomy, którymi prezydent miasta Hanna Zdanowska – podziękowała za poświęcenie dla pamięci legionów. Wyróżnieni zostali m.in. wieloletni prezes Związku i syn zasłużonego legionisty Adam Przepałkowski, dr. Tadeusz Bogalecki, twórca programu edukacyjnego dla łódzkich szkół, Barbara Kordek – inicjatorka Pomnika Legionisty, Bożena Janowska – aktywna organizatorka wielu wydarzeń plenerowych, Jan Krogulec, Andrzej Mikuła oraz Barbara Mazurkiewicz, wieloletnia członkini związku, również działaczka Armii Krajowej. Dyplomy odebrali również pozostali członkowie Związku Legionistów Polskich i Ich Rodzin.
